wtorek, 31 maja 2022

Do usłyszenia! / Dopočutia!

Zaczęłam pisać tego bloga w marcu 2013 roku. Mieszkałam wtedy od 1,5 roku w Nitrze i miałam 5-miesięczną córkę. Na przestrzeni tych 9 lat, podczas których urodziłam jeszcze dwóch synów i przeprowadziłam się jeszcze 2 razy, podzieliłam się z Wami tym moim polsko-słowackim galimatiasem 110 razy, z wieloma z Was spotykałam się też na fanpejdżu mojego bloga na FB.

I od kilku miesięcy zastanawiam się, co dalej.

Dziękuję Wam za każdy jeden komentarz, wiadomość, lajk. Dostałam od Was mnóstwo wsparcia, poczucia, że nie jestem sama w tym moim polsko-słowackim wszechświecie, dzięki blogowi poznałam też moją cudowną londyńską przyjaciółkę. To naprawdę fantastyczne uczucie stworzyć taką społeczność w sieci.

Dziś jednak jestem w zupełnie innym miejscu. W ostatnich miesiącach rozkładam pomalutku skrzydła. Przetłumaczyłam książkę dla dzieci (pewnie nie omieszkam się nią pochwalić kiedyś na fanpejdżu, jak już zostanie wydana :)), prowadzę scholę dziecięcą, uczę śpiewu i fortepianu, pisuję do dwóch czasopism, w tym jednego ogólnopolskiego, robię masę ciekawych projektów dla uczniów Szkoły Polskiej w BA. I ciągle mam apetyt na więcej, gdy mój najmłodszy syn pójdzie do przedszkola.

W ostatnich miesiącach moje drogi skrzyżowały się też z drogami trzech przewspaniałych kobiet i po raz pierwszy zaczynam zapominać, co znaczy samotność na obczyźnie, a czuję, że wypuszczam korzenie, które mają szanse spleść się z ich korzeniami. Moje życie nabiera coraz żywszych kolorów.

Kształt mojego bloga już od jakiegoś czasu nie jest taki, jak bym chciała. Dlatego muszę sobie dać czas na przemyślenie, co dalej. Czy zamknąć go zupełnie, czy też zainwestować w niego swój czas i środki, by był taki, o jakim marzę. Dla siebie i dla Was.

Dlatego właśnie żegnam się z Wami na blogu do września. Nie mówię: „do widzenia”, to raczej: „do usłyszenia, spotkajmy się po wakacjach!” :). Fanpejdża nie zostawiam, jeśli moje dzieci wyskoczą z jakimś kwiatkiem językowym w ciągu letnich miesięcy, pewnie możecie się go tam spodziewać :). Jeśli czujecie się ze mną związani, poczekajcie na mnie, a jeśli spotkaliście się ze mną tylko na chwilę, to też fajnie, dzięki za to spotkanie. Trzymajcie za mnie kciuki!



Tento blog som začala písať v marci 2013. Bývala som vtedy už 1,5 roka v Nitre a mala som 5-mesačnú dcéru. Počas tých 9 rokov, keď som porodila ešte dvoch synov a dvakrát sa presťahovala, som sa s Vami o ten svoj poľsko-slovenský galimatiáš podelila 110-krát, s mnohými z Vás som sa stretla aj na stránke blogu na FB.

A už niekoľko mesiacov premýšľam, čo ďalej.

Ďakujem Vám za každý jeden komentár, správu, lajk. Dostala som od Vás mnoho podpory, pocit, že nie som sama v tom svojom poľsko-slovenskom svete, vďaka blogu som tiež našla svoju úžasnú londýnsku priateľku. Je to skvelý pocit, tvoriť také spoločenstvo online.

Dnes som však celkom inde. V ostatných mesiacoch pomaly rozťahujem krídla. Preložila som knižku pre deti (isto sa ňou raz pochválim na fejsbuku, keď už bude vydaná :)), vediem detský zbor, učím spev a klavír, píšem do dvoch časopisov, z toho jedného poľského, robím veľa zaujímavých projektov pre žiakov z Poľskej školy v BA. A stále mám chuť na viac, keď môj najmladší syn pôjde do škôlky.

V ostatných mesiacoch sa moje cesty skrížili s cestami troch skvelých žien a prvýkrát začínam zabúdať o samote v zahraničí, cítim, že zapúšťam korene, ktoré sa môžu spliesť s ich koreňmi. Môj život nadobúda živšie farby.

Forma môjho blogu už dlhšie nie je taká, ako by som chcela. Preto si musím dať čas na premyslenie, čo ďalej. Či s ním celkom skončiť, či doň zainvestovať svoj čas a prostriedky, aby bol taký, o akom snívam. Pre seba aj pre Vás.

Preto sa s Vami do septembra na blogu lúčim. Nevravím „dovidenia”, ale skôr „dopočutia, stretnime sa po prázdninách!” :). FB stránku neopúšťam, ak deti prídu počas letných mesiacov s nejakou jazykovou perlou, určite sa o ňu podelím :). Ak ste si na mňa zvykli, počkajte na mňa, ak ste so mnou boli iba chvíľku, tiež super, ďakujem za to stretnutie. Držte mi palce!

6 komentarzy:

  1. Będę czekać ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy blog. Czekam więc do września.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uff czekam do września 😉 ten blog jest dla mnie wsparciem na mojej jeszcze początkującej słowackiej drodze

    OdpowiedzUsuń
  4. Również poczekam!

    OdpowiedzUsuń