Chcę Was dziś zabrać na spacer. Dlaczego nie zrobiłam tego,
mieszkając w Nitrze? Nie mam pojęcia. Może nie była dość moja? A może nie
byliśmy dość zaprzyjaźnieni?
Znamy się jednak już długo, Słowacja też już dość długo jest
moją drugą ojczyzną, więc przyszła pora, żeby pokazać Wam kawałek jej stolicy –
mojego miejsca na Ziemi już od prawie 5 lat.
|
Chorvátske Rameno |
|
Początek kanału |
|
Po lewej stronie Galeria Kontajner |
|
Po prawej stronie najwyższy budynek w Petržalce |
Wyruszymy – jakżeby inaczej – z największej dzielnicy
Bratysławy, pełnej komunistycznych bloków sypialni miasta, Petržalki.
Uwierzycie, że mieszka tu ponad 110 tysięcy ludzi? To więcej niż w trzecim
największym mieście Słowacji! Pierwszy punkt na trasie naszego spaceru to Chorvátske
Rameno, martwa odnoga Dunaju, którą widzę codziennie z okien mojego domu. Kanał
ten ciągnie się na odległość ponad 5 kilometrów; zawsze tu pełno rowerzystów,
biegaczy i wędkarzy, a ławeczki są pozajmowane przez wygrzewających się w
słońcu emerytów. My jednak przejdziemy wzdłuż niego zaledwie kilkaset metrów,
bo tyle dzieli nas od miejsca, w którym się zaczyna. Znajduje się tam spory
węzeł komunikacyjny i Galeria Kontajner, nowy interesujący punkt na
gastronomicznej mapie miasta. Nad wszystkim góruje liczący 22 piętra najwyższy
budynek w Petržalce. Dalej ruszymy wzdłuż linii tramwaju nr 3 na dostępny
tylko dla pieszych, rowerzystów i tramwajów „nowy” Stary Most (nowy, bo powstał
w miejscu „starego” Starego Mostu zaledwie 4,5 roku temu), by skorzystać z
urokliwych platform widokowych i nacieszyć oko mieniącą się milionem barw taflą
Dunaju oraz widokiem Bratysławskiego Zamku dumnie unoszącego się nad stolicą.
Za mostem bar przy sztucznie utworzonej plaży i bulwary naddunajskie nieudolnie
przywołają na krótką chwilę wspomnienie cudownych plaż bałtyckich, porzuconych
przeze mnie na rzecz Bratysławy.
|
Węzeł komunikacyjny Jantárová Cesta/Bosákova |
|
Węzeł komunikacyjny Jantárová Cesta/Bosákova |
|
Węzeł komunikacyjny Jantárová Cesta/Bosákova |
I już jesteśmy w Starym Mieście. Przed nami ulica Štúrova,
zachwycająca swoją secesyjną architekturą. Trudno uwierzyć, że prowadzi do tak
bardzo przepełnionego duchem socjalizmu Kamennego Námestia. Ale choć i ono ma swój
czar, uciekniemy przed nim w ulicę Laurinską. Tam nawet w czasie epidemii nie
może być pusto. Pójdziemy prosto, na ulicę Panską, by dojść do katedry św.
Marcina i tyleż zachwycającego, co zniszczonego neorenesansowego budynku Apteki
„pod Zbawicielem” (słow. Lekáreň u Salvátora).
|
Ostatni przystanek tramwajowy przed Starym Mostem |
|
Trasa tramwajowa na Starym Moście |
|
Widok na most Apollo i stocznię ze Starego Mostu |
Okrążywszy katedrę, zagłębimy się w cudowne zaułki ulicy
Kapitulskiej. Jest w niej jakiś czar, kryje się w niej jakiś spokój, którego
nie ma nigdzie indziej w centrum. Jednak już pora, żeby napić się kawy, więc z
Kapitulskiej pójdziemy wzdłuż dawnego kościoła klarysek w kierunku Bramy
Michalskiej, ostatniej pamiątki po murach otaczających niegdyś Bratysławę, a
stamtąd do mojej ulubionej kawiarni – „Zeppelin” przy ulicy Sedlárskiej.
Takich ciast jak tam nie ma w żadnym innym miejscu Bratysławy, ręczę za to.
|
Barka na Dunaju |
|
Zamek Bratysławski |
|
Słynna bratysławska panorama, po lewej wieża widokowa UFO, po prawej Zamek Bratysławski. |
Gdy na talerzu nie zostanie ani okruszek, czas zbierać się
powoli do domu. Na szczęście w drodze na tramwaj miniemy jeszcze Primaciálne
Námestie
z onieśmielającym swoim rozmachem pałacem prymasowskim i moją ukochaną Starą Tržnicę
– cudowną, ponad stuletnią halę targową, tętniące serce okolicy. A potem znów
Kamenne Námestie.
Zauważyliście? Zrobiliśmy pętlę wokół Starówki. Nie zdążyliśmy wybrać się razem
na wiecznie zielone Hviezdoslavovo Námestie, nie pokazałam Wam też
zapierającego dech w piersi historycznego budynku Słowackiego Teatru Narodowego,
ale to już następnym razem, dobrze? :)
|
Bar przy "plaży" nad Dunajem |
|
Bulwary naddunajskie |
|
Bulwary naddunajskie i centrum handlowe Eurovea |
PS. Uwieczniłam nasz spacer na 50 fotografiach – przeplatają one
zarówno polski, jak i słowacki tekst. Koniecznie obejrzyjcie wszystkie, by
przypomnieć sobie, jak miło nam się spacerowało :).
|
"Wejście" do Starego Miasta od Starego Mostu, Šafárikovo Námestie |
|
Secesyjna ulica Štúrova |
|
Widok na ulicę Tobrucką |
|
Ulica Štúrova |
|
Park przy ulicy Štúrovej |
|
Ulica Štúrova |
|
Ulica Štúrova |
|
Okienko znanej z dobrego jedzenia restauracji Klub Lúčnica przy ulicy Štúrovej |
|
Niech żyje socjalizm! Kamenné Námestie |
Dnes by som Vás
chcela vziať na prechádzku. Prečo som to neurobila, keď som ešte bývala v
Nitre? Nemám tušenia. Možno nebola dosť moja? A možno sme sa až tak
neskamarátili?
Poznáme sa však
už dlho, Slovensko je tiež už dosť dlho mojou druhou vlasťou, a tak prišiel čas
na to, aby som Vám ukázala kúsok jej hlavného mesta – môjho miesta na Zemi už
takmer 5 rokov.
|
Krata upamiętniająca miejsce, w którym kiedyś stała Brama Laurińska (ulica Laurinská). |
|
Widok na ulicę Nedbalovą. Znajduje się tu przepiękna Galeria Nedbalka. |
|
Ulica Laurinská |
Začneme – ako
inak – v najväčšej mestskej štvrti Petržalke, spálni mesta plnej
socialistických panelákov. Uverili by ste, že tu žije viac ako 110 000
ľudí? To je viac ako v treťom najväčšom slovenskom meste! Prvým bodom na našej
trase je Chorvátske rameno, mŕtva odnož Dunaja, ktorú vidím denne
z okien môjho bytu. Tento kanál sa ťahá v dĺžke viac ako 5 kilometrov; vždy je
okolo neho plno bicyklistov, bežcov a rybárov, no a lavičky pozdĺž neho sú
obsadené vyhrievajúcimi sa dôchodcami. My však povedľa neho pôjdeme iba
niekoľko sto metrov, pretože toľko máme k miestu, kde sa začína. Nachádza sa
tam veľký komunikačný uzol a Galéria Kontajner, nový, zaujímavý bod na
gastronomickej mape mesta. Nad všetkým sa týči najvyššia budova v Petržalke so
svojimi 22 poschodiami. Ďalej sa vyberieme zároveň s električkovou linkou číslo
3 na nový Starý most, dostupný iba bicyklistom, chodcom a električkám (nový,
lebo bol postavený pred 4,5 rokmi na mieste starého Starého mosta). Chceme sa
na ňom potešiť pohľadom z čarovných vyhliadkových plošín na hladinu Dunaja
hrajúcu farbami a Bratislavský hrad, hrdo bdejúci nad mestom. Bar na umelo
vytvorenej pláži za mostom a široké ulice nad riekou na chvíľu nie veľmi
presvedčivo privolajú spomienku na krásne baltické pláže, ktoré som kvôli
Bratislave opustila.
|
Widok na ulicę Uršulínską |
|
Ulica Panská |
|
Lekáreň u Salvátora |
A už sme v Starom
meste. Pred nami je Štúrova ulica, uchvacujúca svojou secesnou architektúrou.
Je ťažko uveriteľné, že vedie na Kamenné námestie tak silne presiaknuté duchom
socializmu. Ale aj ono má svoje čaro, ujdeme však pred ním na Laurinskú ulicu.
Tam nemôže byť prázdno ani počas epidémie. Prejdeme rovno na Panskú ulicu, aby
sme sa dostali k Dómu sv. Martina a tiež rovnako úžasnej ako zničenej
neorenesančnej budove Lekárne u Salvátora.
|
Katedra św. Marcina |
|
Katedra św. Marcina |
|
Katedra św. Marcina |
Potom prejdeme
okolo katedrály a vnikneme do čarovných kútov Kapitulskej ulice. Je v nej akési
čaro, akýsi pokoj, ktorý nenájdeme inde v centre. Prišiel však už čas na kávu,
a tak z Kapitulskej prechádzame vedľa bývalého kostola klarisiek v smere
Michalskej brány, poslednej pamiatky po múroch, ktoré kedysi obkolesovali
Bratislavu, a odtiaľ do mojej obľúbenej kaviarne „Zeppelin” na Sedlárskej
ulici. Také zákusky ako tam nie sú nikde inde v Bratislave, ručím za to.
|
Przy katedrze św. Marcina |
|
Przy katedrze św. Marcina |
|
Przy katedrze św. Marcina |
Keď už na tanieri
nezostane ani omrvinka, je čas pomaly sa vybrať domov. Našťastie cestou k
zastávke električky ešte prechádzame Primaciálnym námestím s dych
vyrážajúcim primaciálnym palácom a vedľa mojej milovanej Starej tržnice,
úžasnej, viac ako storočnej tržnici, ktorá je tlčúcim srdcom okolia. A potom
znovu Kamenné námestie. Všimli ste si? Urobili sme koliečko okolo Starého
mesta. Nestihli sme prejsť vždy zeleným
Hviezdoslavovym námestím, neukázala som Vám ani okúzľujúcu historickú budovu
Slovenského národného divadla, ale to už nabudúce, dobre? :)
|
Ulica Kapitulská |
|
Ulica Kapitulská, w tle dawny kościół klarysek |
|
Ulica Kapitulská |
PS. Zvečnila som našu
prechádzku na 50 fotografiách – môžete ich nájsť v poľskom aj slovenskom texte.
Určite si všetky pozrite a pripomeňte si, aká pekná to bola prechádzka :).
|
Oznaczenie dawnej trasy królewskiej kryjące się w bruku miasta |
|
Brama Michalska |
|
Kawiarnia Zeppelin przy ulicy Sedlárskiej |
|
W Zeppelinie |
|
Primaciálne Námestie |
|
Pałac prymasowski |
|
Widok na ulicę Uršulínską |
|
Ulica Klobučnícka |
|
Stará Tržnica |
|
Kamenné Námestie |
Zdecydowanie ten zbiór słówek będzie odpowiedni na podróż po Słowacji. Poza tym nasze języki są dość podobne do siebie, dlatego jeśli „zabraknie” nam jakiegoś słówka zawsze się dogadamy. Słowacy to pogodny naród i chętnie pomagają, więc jeśli będziemy szukać drogi Słowak nas poprowadzi nawet gdy nie dogadamy się w języku słowackim.
OdpowiedzUsuń